Szef firmy… Dla wielu z nas bycie szefem to idylliczny obraz. Własna firma, gabinet, stanowisko, pozycja to tylko niektóre z przychodzących nam do głowy skojarzeń. Mało kto zastanawia się nad drugą stroną medalu, ciężarem spoczywającym na barkach liderów organizacji.
Tak jak nie można oczekiwać efektów bez określonego nakładu pracy tak samo nie można oczekiwać wzrostu firmy bez pełnego zaangażowania jej szefa. To właśnie dzięki liderom firmy rozwijają się, pokonują kolejne przeszkody, zdobywają nowe rynki, rosną…
Tylko systematyczna praca i upór w realizacji wyznaczonych celów, dają podstawy do rozmowy o rozwoju każdej organizacji. Pozwalają myśleć o przyszłości stawiać sobie kolejne wyzwania, iść do przodu.
Niestety nie ma nic a darmo. Każdy sukces pociąga za sobą określone koszty. Wymaga zaangażowania i pełnego oddania. Widząc efekt nie zauważmy jak wyboistą drogę trzeba pokonać by móc go osiągnąć. Nie widzimy godzin, tygodni, miesięcy pracy liderów, od których wymaga nie tylko działania, ale przede wszystkim odwagi w podejmowaniu decyzji.
Często nie zadajemy sobie sprawy z ich rozterek, wątpliwości, stresu i towarzyszącej mu samotności.
To właśnie samotność szefów jest jednym z najmniej poruszanych problemów w firmy. Stanowi ona pewnego rodzaju temat tabu. Przecież dla pracowników szef musi być ostoją. Musi być silny, pozbawiony wszelkich słabości.
O tym jak trudne jest to zadanie i jak sobie z nim radzić usłyszycie w rozmowie Macieja i Sebastiana. Posłuchajcie czym jest samotność szefa i czy naprawdę szefowie muszą się z nią mierzyć…