O każdej przeżytej historii można opowiedzieć coś niesamowitego, wystarczy wyjść na przysłowiowe podwórko by znaleźć ciekawy temat do kolejnej opowieści. Tak właśnie uważa Bogdan Sosnowski. W rozmowie z Tomaszem Teleją przedstawia, jak zbudować napięcie. Jak poprzez najprostsze zabiegi, intonację, ton głosu, zawieszanie go i odpowiedni akcent, nawet z najbłahszego tematu stworzyć mowę, która porwie tłumy.
Wydawać by się mogło, że to tylko gadanie. Że bez pewnych cech osobowych nie będziemy w stanie wzbić się na wyżyny wystąpień publicznych.
A jednak…
Przy odpowiednim treningu i dawce właściwych emocji jesteśmy w stanie uzyskać dużo więcej niż można by zakładać. To oczywiście tylko teoria, ale jak w każdej teorii tkwi w niej ziarno prawdy. To ziarno brzmi…
No właśnie posłuchajcie Bogdana. może nie odkrywa przed nami Ameryki, ale na pewno w jasny i przejrzysty sposób tłumaczy na co zwrócić i uwagę i jak nad sobą pracować, by nasze wystąpienia, prowadzone rozmowy były interesujące dla drugiej strony.